Witam, mój tata ostatnio dostał wynik MR kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego. w opisie badania:
Lumbalizacja trzonu kręgu S1. Lordoza lędźwiowa zachowana z poziomym ustawieniem kości krzyżowej. Zmiany zwyrodnieniowe w krążkach m-k L1-S1 o typie dehydratacji. Na poziomie L3/L4 dokanałowe, centralno-lewoboczne przemieszczenie fragmentu krążka m-k - sekwestru szerokości 6 mm, ciągnącego się wzdłuż tylnobocznej krawędzi trzonu kręgu L3 ku górze na długości ok. 15 mm. Kanał na tym poziomie w wymiarze strzałkowym zwężony do 8 mm. Zachyłek boczny oraz dolne piętro kanału korzeniowego po prawej zwężone. Na poziomie L4/L5 centralna, szerokopodstawna, dokanałowa protruzja krążka m-k o ok. 4 mm uciskająca na przednią część worka oponowego. Kanał kręgowy na tym poziomie zwężony do ok. 9 mm. Na poziomie L5/S1 centralna, dokanałowa protruzja krążka m-k o ok. 5 mm uciskająca na przednią część worka oponowego. Zachyłki boczne i dolne piętra kanałów korzeniowych spłycone. Na trzonie kręgu S1 ogniska zwyrodnienia tłuszczowego w sąsiedztwie blaszki granicznej.
Co to znaczy? Lekarz powiedział tacie, że nie jest za dobrze, bo w każdej chwili może grozić mu paraliż. Czy naprawdę jest tak źle??? Mój tata ma dopiero 53 lata.
Bardzo proszę o pomoc
Lidia 2015-11-24, 18:55