Pół roku temu, kiedy w sytuacji stresowej szybko odwróciłam głowę, poczułam bardzo silny ból, tak jakby przeszedł mnie prąd. Bolało mnie też przy tym ucho. Od tamtej pory ból pojawia się co jakiś czas. Lekarz rodzinny stwierdził, że to nerwobóle. Bóle tymczasem nasilały się, pojawiło się też sztywnienie karku. Neurolog stwierdził, że przyczyną tych dolegliwości jest kręgosłup. Ostatnio pojawił się też u mnie, oprócz wymienionych objawów, ból (prąd) przechodzący od twarzy do ręki i ból w dolnej części kręgosłupa. Pojawiła się też bezsenność i czasami mam bóle oka i nóg. Co to może być?
Dabi 2011-05-08, 07:37
Objawów jest sporo. Na początek radzę wykluczyć zmiany zwyrodnieniowe odcinka szyjnego kręgosłupa. Bezsenność może wynikać z wielu przyczyn (stres, dieta, nieprawidłowa aktywność), bóle nóg mogą być związane ze zmianami zwyrodnieniowymi kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego. Bóle oka do diagnostyki wpierw u okulisty.
neuron 2011-05-09, 22:31