Witam serdecznie,
chciałabym uzyskać pomoc w kwestii możliwości leczenia bóli głowy pourazowych. Rok temu miałam niegroźny wypadek samochodowy. W wyniku wypadku uderzyłam głową w zagłówek. W dniu wypadku nie byłam przebadana, ponieważ nic mnie nie bolało. W dwa miesiące po wypadku zaczęły pojawiać się bóle głowy w tylnej części i trwają do dziś (z mniejszą lub większą częstotliwością). Miałam zrobiony rentgen zatok (wykluczone zapalenia), badanie okulistyczne w celu wykluczenia jaskry oraz tomografię komputerową, która również nie wykazała żadnych niepokojących zmian. Pomagają zwykłe leki przeciwbólowe, ale mimo wszystko męczące są pojawiające się niespodziewanie bóle. Czy jest coś co mogłabym spróbować, aby pozbyć się bóli np. jakieś masaże czy akupresura? Gdzie szukać takich usług, aby trafić w profesjonalne ręce? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
Agnieszka (30) 2011-11-11, 19:24
Warto wykonać choćby rtg kręgosłupa szyjnego. Przyczyną Pani dolegliwości są najpewniej zmiany zwyrodnieniowe i nie wykluczone, że konieczna będzie rehabilitacja.
neuron 2011-11-15, 17:13
Witam, nawiązując do pytania z 11.11. w związku z bólami w tylnej części głowy wykonałam rtg kręgu szyjnego. Opis wyniku: Wykazuje niewielkie prawostronne skrzywienie z niewielką rotacją trzonów wzdłuż osi długiej. Wygładzenie fizjologicznej lordozy z nieznacznie zaznaczoną kyfozą c4-c5-c6. Czy opisane zmiany są zwykłymi zmianami związanymi z postawą czy mogą być przyczynami pojawiających się bóli? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Agnieszka (30) 2011-12-01, 17:03
Takie skrzywienie jak najbardziej może powodować dolegliwości. Można poszerzyć diagnostykę i wykonać MR, co wykaże np. czy w związku ze skrzywieniem dochodzi do ucisku struktur nerwowych. Warto z wynikiem osobiście udać się do lekarza.
neuron 2011-12-03, 17:18