Mój syn urodził się z zespołem Hornera. Nie zauważono tego przy pierwszych badaniach w szpitalu, po urodzeniu, z resztą ja również niczego nie zauważyłam. Dopiero gdy syn ukończył ok 2 tyg. zauważyłam znaczne opadanie powieki lewgo oka. Udałam się z dzieckiem do okulisty ale usłyszałam jedynie że pani doktor nie wie co to może być. Później zauważyłam również że syn nie poci się po tej str. głowy i że w momencie gdy dziecko się *zgrzeje* i zaczerwieni na twarzy, lewa strona pozostaje blada ( wygląda to dość dziwnie) Diagnozowałam dziecko u kilku okulistów i neurologów i nic... . Dopiero po paru miesiącach udało mi się znaleźć specjalistów którzy wiedzieli o co chodzi. PÓźniej pojawiły się inne dziwne rzeczy: omdlenia, zasłabnięcia, bóle głowy. Dziecko w wieku 6 lat zemdlało w przedszkolu i zostało przewiezione do sz[pitala na oddział neurologii. Ale po tygodniowej diagnostyce nadal nikt mi nie odpowiedział na pytanie skąd TO się wzięło i czy omdlenia można łączyć z Zespołem Hornera.
Gosia 2011-03-01, 13:51
Skoro zespół neurologów nie potrafił powiązać omdleń z zespołem Hornera tym bardziej mi trudniej to zrobić. Nie można wykluczyć, że ma to ze sobą związek. Czy wykluczono żebro szyjne czy choroby rdzenia kręgowego?
neuron 2011-03-01, 17:01