Witam
Wczoraj byla piekna pogoda , wybralismy sie na wycieczke cala rodzina . Spokoj ,cisza , natura i z cala kochana rodzinka . Jezdzilismy rowerami , pierwszy raz tandemami , smiechu bylo co nie miara . Zero stresu .Gdy wracalismy juz do punktu koncowego nagle poczulam z tylu glowy potezny bol i uczucie goraca , pieczenia . Dojechalismy na miejsce czulam sie dziwnie , otepiala . Lekko zaczela mnie bolec glowa w skroniach i okrutne uczucie zimna , dreszcze . Pedzilam do domu autem aby jak najszybciej sie tam dostac bo bol sie rozkrecal . Z parkingu do domu myslalm ,ze juz nie dojde , lzy mi same zaczely leciec i takiego bolu jeszcze nigdy nie mialam . Urodzilam dwoje dzieci ale chyba wczoraj byl najgorszy jaki dotad przezylam . Pierwsze co nimesil ktory ostatnio mi pomaga i dwie tabletki przeciw bolowe . A bol sie rozkrecal , mialam wrazenie ze cos mam w glowie , bol z tylu glowy i bol w skroniach . Dreszcze , drgawki , trzesaca sie dlon i czulam jak idzie to po calym ciele . Po 30 minutach zaczelo puszczac od stop po sama glowe , etap po etapie . Poprostu szok , nie wiem co to bylo , dzisiaj leze , po nastepnych dwoch tabletkach . Bol wcale nie minal ale jest przycmiony , do tego cale plecy mam obolale . Leze i zastanawiam sie czy powinnam isc do lekarza , miewam bardzo czeste bole glowy , jestem na terapi hormonalnej od 20 lat , jestem po zatorze plucnym i od tego czasu miewam takie problemy ale wczorajszy bol mnie przerazil . Myslalm ze mam wylew . dodam ze mieszkam za granica i tutaj sluzba zdrowia jest daleka od idealow . Dlatego moze i dziwne moje pytanie , ale nie wiem co mam robic . Mam 46 lat wiec jeszcze sie nigdzie nie wybieram ;-))
Beata 2016-09-26, 11:03