Moja córeczka ma 2,5 miesiąca i zauważyłam u niej pewne niepokojące objawy. Rzadko śledzi twarze ludzi swoim wzrokiem i bardzo rzadko uśmiecha się do ludzi- trzeba naprawdę się starac, żeby ją rozśmieszyc. Jednak nie jest też tak, ze zupełnie nie nawiązuje ze mną kontaktu wzrokowego- zdarza się to jedynie czasami, kiedy pozabieram wszystkie zabawki z zasięgu jej wzroku. Ona ogólnie cały czas się rozgląda za różnymi rzeczami. Lubi śmiac się do karuzelki i sufitu- właściwie częściej do nich się śmieje, niż do mnie. Kolejny problem jest taki, że córeczka nie chce byc noszona na leżąco- podoba jej się tylko na pionowo. I w tym wypadku też nie wiem, czy to wczesne objawy autyzmu, czy po prostu ciekawośc świata! Reszta rozwija się prawidłowo! Lubi zabawki i śledzi je wzrokiem obracając głowę o 180 stopni, zaczyna gaworzyc, sięga po zabawki na macie! Czy powinnam się tym martwic? Moze jestem trochę przewrażliwiona i wymyślam, ale czytałam, że autyzm objawia się w podobny sposób jak u mojej córeczki! Bardzo proszę o odpowiedź! I z góry dziękuję Bo już odchodzę od zmysłów, a nie chcę wygłupic się przed lekarzem...
Agata 2011-11-04, 16:26
To co Pani opisuje jest naturalne dla dzieci w tym wieku. Nie ma powodu do obaw, to na pewno.
neuron 2011-11-05, 20:34