Witam. Mam 21 lat od ok 4 miesięcy borykam się z okropnymi bólami głowy. Miałam robioną TG głowy bez kontrastu na pogotowiu, potem rezonans magnetyczny głowy i szyi. Na wynikach badań nie ma jakiś widocznych zmian wykluczających jakieś guzy.
Oto wyniki badań - wypiszę to co budzi jakieś podejrzenia:
- W okolicy otworów słuchowych wew. obustronne pętle naczyniowe krzyżujące nn.VII i VIII - mozliwy konflikt naczyniowo-nerwowy.
- nizej po stronie lewej naczynie krzyżujace nerw IX i X
- poszerzony zachyłek górny zbiornika wielkiego
- w lewej zatoce szczękowej przyścienna zmiana 10-16mm
- MR szyi - wyprostowanie lordozy lędzwiowej, niewielkie wypukliny miedzykegowe
Ból jest nie do zniesienia, byłam u wielu lekarzy, próbowano mnóstwa leków, żaden środek przeciwbólowy, nawet ketonal mi nie pomaga na taki ból. Było podejrzenie, że to od kręgosłupa bo boł też dotyka szyi. Tylko w szyi jest tępy uciskowy, a na głowie rozchodzi po ciemieniach i jest piekący, czesto mam też jakby skurcze w głowie. Mam wrażliwą nawet na dotyk skórę głowy i liczne niewielkie punkty, które bolą najbardziej. Zdarzało się, że drętwiała mi na moment jedna z rąk. Chodziłąm do fizjoterapuety, zeby rozlużnić mięsnie karku i szyi ale nie przynosi mi to spodziewanej ulgi, ale tez nie pogarsza sprawy. Fizjoterapeuta ostatnio zaczął podejrzewać, że być może doszło do zapalenia splotów podpotylicznych bo wyczuwa pod palcami pogrubiony nerwy. Naprawdę mam już dośc tego bólu jest on tak uciążliwy, że utrudnia mi wykonywanie wielu czynności, naukę zwłaszcza. Zapomniałam wspomnieć o jeszcze jednym objawie - starsznie tętni mi coś w okolicy lewej skroni tuż nad uchem. Najgorzej po wykonaniu nawet lekkiego wysiłku - np przejście po schodach, wtedy osiąga to niewyobrażalny odgłos.
Za wszelkie porady co dalej z tym robić będe wdzięczna, bo już sama nie wiem gdzie się z tym udać, skoro tak długo to trwa i tak długo nikt nie potrafi mi ulżyć w bólu czy nawet prawidłowo zdiagnozować.
Paulina 2014-02-23, 23:04