Mam od kilku dni ból w okolicy potylicy, czuję jakby ktoś dociskał mi palcem kość, jest to ból nieznaczny, w skali od 1 do 10 może 2, gdy mniej o nim myślę, to praktycznie zanika, ale jak tylko sobie przypomnę to wciąż to czuję i niepokoi mnie, ból pojawia się falowo, trwa 2 sek. potem znika by znow po kilku sekundach powrócić. denerwuję mnie to, bo jestem osobą nadmiernie przeczuloną na punkcie mojego zdrowia i obawiam się tętniaka. nie znam przypadków tej choroby w rodzinie, nie mam nadciśnienia, nie mam zawrotów głowy, mdłości, utraty pamięci, tylko ten lekki ucisk, co jest dla mnie nowością. kojarzę też, ze w mniej więcej tym samym czasie zaczął mnie pobolewać kręgosłup w odcinku lędźwiowym, promieniując do pośladka, czy to możliwy powód bólu głowy? nie chcę z byle czym biegać po lekarzach, bo w tym roku wydałam już krocie na wyimaginowane choroby. czy moje bóle mogą znamionować tętniaka? boję się aktywności fizycznej, bo słyszałam, ze przy tętniaku jest wykluczona. męczy mnie to wszystko strasznie, bo ciągle myślę o tej głowie i potencjalny zagrozeniu a lęk eskaluje z dnia na dzien.
Joanna 32 2012-09-26, 19:28