Forum neurologiczne » Padaczka (epilepsja) » Leki przeciwpadaczkowe i wysokie dawki psychotropów

Leki przeciwpadaczkowe i wysokie dawki psychotropów

Mam pytanie: byłam po operacji padaczki, nie mogłam spać i troche się bałam. Lekarz kazał mi isć do psychiatry ten w 5 minut stwierdził depresję pooperacyjną, nafaszerował mnie 3 lekami: sertralina, mianseryna, hydroxyzyna. Po tym było tylko gorzej wręcz się mi zaczęła depresja na to lekarz zwiększał dawki i tak doszłam do dawek: 150 sertraliny plus 60 mg mianseryny plus 100 mg hydroxyzyny. A na epilepsję zażywam Kepprę 2x1500 mg i Topamax 2x50 mg. Po takich dawkach byłam prawie nieprzytomna, jakoś wytrwałam i zaczęłam stopniowo to odstwiać bardzo powoli. Gdy już wszystkiego się pozbyłam wystąpił staraszny zespół odstawienny: zero snu ale na lekach też tak było, nie mogłam oddać stolca, nie czułam zimna ani ciepła, nie mogłam nic zapamiętać, ścisk w głowie, nic mnie nie interesowało, ścisk w klastce piersiowej, bardzo niskie ciśnienie blada twarz, napuchnięte powieki... a przed lekami tego nie było. takie coś trwało 6 miesięcy. Potem ścisk w klatce piersiowej zamienił sie na kluche w brzuchu reszta objawów nadal się utrzymywała. Po kolejnych 6 miesiącach to znikło. Obecnie jestem półtora roku po odstawieniu psychotropów i nadal mam uczucie suchości w nosie, nie czuję głodu ani sytości, mam emocje ale ich nie odczuwam, czasami troszke stres czuję, prawie dobrze śpię, troche mam ścisk w głowie, czuję ciepło i zimno, nie jestem blada. Czy ja kiedyś wrócę do stanu z przed prochów? Czy tyle leków mogło mi coś uszkodzić w mózgu? Czy ja przez zażywanie tego 3 miesiące mogłam się uzależnić? Robiłam sobie próby wątrobowe, morfologie i prolaktynę wszystko jest ok. Dlaczego mój stan się tak powoli poprawia? Bardzo proszę o odpowiedź! Nigdy nie miałam problemów psychicznych i nigdy takich leków nie zażywałam, wszystko się zepsuło odkąd zaczęłam brać te cholerne antydepresanty, zawsze byłam człowiekiem wesołym.

Paulina 2013-02-05, 20:08

Czy ktoś tu w ogóle odpisuje cokolwiek?!

Paulina 2013-04-05, 15:07

Tak odpisujemy ale musisz wiedzieć że żadne z nas nie jest lekarzem poprostu staramy się w miare doświadczeń i możliwości pomagac sobie nawzajem Twój przypadek jest naprawdę bardzo złożony i myślę że Tylko specjalista moze się tu wypowiedziec a na naszym forum sa poprostu osoby chore albo takie ktore stykaja sie z epilepsją.

Sylwia_27 2013-04-06, 23:36