Witam,
Mam 24 lata, mój problem polega na tym, że od ok. miesiąca mam duże problemy ze snem. Piszę o tym, ponieważ denerwuję się, że ten stan nie ustępuje. Polega to na tym, że gdy zasypiam mam takie zrywy - mogą to być ruchy tułowiem, ręką, nogą. Wyczytałam w internecie, że są to tzw. mioklonie przysenne (zrywy miokloniczne). Te nagłe ruchy ciałem wybudzają mnie ze snu, tak że nie śpię nieraz całą noc, zasypiam dopiero rano (być może dlatego, że rano organizm jest już tak zmęczony, że te zrywy ustają i pozwala mi zasnąć). Towarzyszy temu ogromne zmęczenie, niskie ciśnienie i kołatanie serca - mam tętno ok. 80 - 100. Ostatnio śpię bardzo krótko ok. 3-4 godz. Taki stan zmęczenia/znużenia i jakby wewnętrznego rozdrażnienia utrzymuje się również rano i przez cały dzień (dziś po wstaniu z łózka miałam ciśnienie 104/73, tętno 97). Mało tego, nawet jeśli nieraz uda mi się posapać 6-7 godzin, to również czuje się zmęczona. Tak jak wspomniałam mój problem zaczął się jakiś miesiąc temu, jeszcze w czerwcu usypiałam bez problemów. Przyznam jednak, że w zasadzie cały czerwiec miałam sporo nauki (jestem studentką) i lekceważyłam sobie sen - wstawałam wcześnie rano, aby się uczyć, a potem robiłam sobie czas na odpoczynek i chodziłam spać późno w nocy. Kiedy egzaminy już się kończyły zaczęłam czuć się zmęczona, miałam szum w uszach. Myślę, że potrzebowałam wtedy dużo wypoczynku, ale kuzynka przyjechała na 3 dni i znów mało spałam... Po tym czasie, nawet gdy przespałam się trochę w dzień, to czułam się niewyspana. W dodatku zaczęłam denerwować się trochę tym stanem znużenia i szumem w uszach. Wtedy pojawił się pierwszy taki zryw...
W związku z tym mam pytanie, czym może być wywołany taki stan? Czy to jest stan przejściowy, czy może jakiś rodzaj padaczki?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Manuela 2010-08-02, 14:19
Nie jest to objaw padaczki, raczej wynik stresu i zmęczenia. Należy stosować się do prawidłowej higieny snu, starać się przesypiać 7 godzin. Nie należy kłaść się spać zbyt późno i niech to będzie ta sama godzina codziennie. Pokój przed snem należy wywietrzyć, nie jeść przed snem przynajmniej 2 godziny. Oczywiście ważna jest dieta (warzywa i owoce), mniej gazowanych napojów. Objawy powinny być przejściowe i ustąpić w miarę unormowania trybu życia.
neuron 2010-08-05, 16:42