Witam,
od niespełna dwóch lat cierpię na częste bóle głowy w okolicach płata czołowego i skroni. Ból pojawia się kilka, kilkanaście razy dziennie w czasie od 20, 30 minut do kilku godzin. Czasami zaczyna mnie boleć tylko jedna strona głowy, a po czasie ból przemieszcza się na drugą. Prawie zawsze przed bólem i w trakcie moje oczy pieką ale nie łzawią, są jakby szkliste. Zwykle mierzę też temperaturę, jest normalna albo 34,35 stopni, czuję się jak podczas gorączki, czasami mam dreszcze. Ciśnienie w normie.
Niespełna rok temu wyleczyłam się z anemii, badania krwi wykazały tylko bardzo niski poziom żelaza. Robiłam badania wzroku, wszystko jest w porządku (mam małą wadę, ale lekarz polecił kupno okularów do czytania, ale nie kazał). Miałam również rezonans magnetyczny głowy, radiolog nie zauważył żadnych zmian w mózgu, neurolog po obejrzeniu zdjęć stwierdził, że może to być jedynie migrena. Lekarz rodzinny przepisał mi lek effralgan codeine, niestety nie pomaga nawet po godzinie lub dłużej od zażycia.
Czasami odczuwam nerwobóle w klatce piersiowej, czy to możliwe, że bóle głowy są nerwobólami? Jeśli nie, czy to zwykła migrena? Jakie badania jeszcze powinnam zrobić?
Proszę o odpowiedź.
Magdalena 2011-01-24, 23:58
Prawdopodobnie to klasterowe bóle głowy lub migrena. Powodem jest stres, zmęczenie. Najlepiej więcej wypoczywać, sen powinien być odpowiednio długi. Jeśli stosowane dotąd leki nie przynoszą poprawy warto skonsultować się ponownie z neurologiem, aby je zmienił. Nie widzę potrzeby wykonywania dalszych badań.
neuron 2011-01-25, 22:47
Zrób badania tarczycy (ja miałam podobnie) dodatkowo nie słabły mi mięśnie i zaczęłam usypiać w najmniej odpowiednich momentach
Beata 2012-12-12, 01:37