Nie mam ataków od prawie pieciu miesięcy. Wszystko chyba za sprawą mojej koleżanki męża. Od dziecka miewałam średnio dwa trzy tygodniowo. Nie jest to wiele, bo znam osoby które mają po kilka dziennie jednak mi ustały. Czy to jest możliwe aby po wyrównaniu ciśnienia płynów mózgowych i kilku nastawieniach kręgosłupa tak się uspokoiło? Stale przyjmuję amizepin w dawce 120 ale przed tym jak miałam wyrównanie ciśnienia też tak brałam i drgawki były powtarzające się regularnie. Jeśli ktoś z was ma podobne doświadczenie odezwijcie się. Jak długo nie macie ataków?
Marlena 2012-09-22, 12:20