Witam, mam 22 lata, moje problemy zaczęły się od marca tego roku, po częstych infekcjach drog oddechowych zaczęło boleć mnie po lewej stronie klatki piersiowej, był to ból ciągły, utrzymujący się przez kilka dni, Poszłam do lekarza rodzinnego, zrobił ekg, rtg i badania krwi - wszystko w porządku. Stwierdził neuralgię międzyżebrową. W październiku ból powrócił i trwa cały czas, praktycznie bez przerwy, w miedzyczasie wylądowałam na izbie przyjęć i u kardiologa. Miałam robione echo serca, kilka razy ekg, ekg metodą holtera, przeswietlenie klatki piersiowej, testy na boreliozę, na tarczycę... wszystko ok... ale nikt nie jest w stanie powiedzieć mi skąd ten ból i jak mam się go pozbyć.Boli tylko po lewej stronie na srodku, zaraz przy mostku, czasem promieniuje wyżej, do ręki lub lewej łopatki. Podczas chodzenia czuje jakby w tym miejscu ktos naciskał mi na klatkę piersiową, czasem bol jest tak mocny, że mam wrażanie , że zaraz się przewrócę. Po kroplówkach z paracetamolem bol przechodzi ale tylko na jeden dzień... i wszystko od początku. Już nie mam siły,, nie wiem do jakiego lekarza mam się jeszcze udać... czy są jakieś sposoby na całkowite pozbycie się tego bólu? Bardzo proszę o pomoc..
Joanna 2013-12-04, 22:56