Witam !
Troszeczkę dużo napisałem, ale inaczej się nie da, za co z góry przepraszam.
Około 8 miesięcy temu pomagałem koledze coś podnieść w pracy, poczułem lekki dyskomfort, za pół godziny byłem wykrzywiony w prawo. Pojechałem do domu, poszedłem do lekarza, który mnie leczył zastrzykami. Miałem rehabilitacje i zabiegi. Dziś mija około 8 miesięcy od tego wypadku a ja mam dalej problem z kręgosłupem (wykonuję ćwiczenie McKenziego, staram się chodzić prosto, siedzieć itp.) więc problem z kręgosłupem może już odpada, myślę że za jakiś czas dojdzie do stanu normalnego. Czasem jestem wygięty w prawo jak źle siedzę, ale jak stanę i trochę pochodzę z powrotem jestem prosty. Dodam też że nie miałem żadnego prześwietlenia zrobionego ponieważ lekarze twierdzili że nic mi nie jest i nie dostałem skierowania. A tyle razy chciałem, więc leczę się prywatnie.
Ale teraz mam inny problem. Od tego czasu (wypadku z kręgosłupem) albo to zbieg okoliczności -pojawiły mi się inne dolegliwości - ból głowy (nigdy nie miałem), kołatanie serca - w nocy i rano (miałem robione echo serca, wyszło wszystko ok, za wyjątkiem tego że mam upośledzoną relaksację lewej komory, gdy mam ten stan zażywam tabletki od lekarza lexotan i propranolon, czasem pomaga czasem nie), mam uczucie że zaraz umrę, jestem zmęczony, brak mi energii, mam problem z koncentracją, zaczynam robić błędy ortograficzne takie których nigdy nie popełniałem, ogólnie rzecz biorąc mam niepokój (lecz nie rozumiem czemu) - od dziecka miałem problem ze stresem gdy się stresowałem serce mi biło ale takich dolegliwości nie miałem. Ponadto mam problem z oddawaniem stolca, czasem biegunka, czasem uczucie nie pełnego wypróżnienia (ale z tym już idę na kolanoskopię). Czasem boli mnie po lewej stronie brzucha w dość dużym obszarze, i w tym momencie mam kołatanie serca. Ponadto czasem przed oddaniem moczu boli mnie lekko w podbrzuszu po lewej stronie tak z 5 min. Jak się wysikam bólu już nie ma.(też nigdy tego nie miałem), czasem piecze mnie przy oddaniu moczu, moje nasienie ma w sobie tak jakby grudki (których też nigdy nie miałem), wogóle nie mam ochoty na sex. Jak czytam typowe objawy związane z prostatą to wydaje mi się że ich nie mam. Czasem słyszę szum w uszach, czasem boli mnie głowa. Czasem jak siedzę i wstaję to kręci mi się w głowie. Czasem mam stan, gdzie prawie dostanę zawału, czuje lekkie drgawki, wydaje mi się że zaraz stracę przytomność. Ponadto jak oddycham to czasem brakuje mi tchu, i czasem czuję jakbym nie oddychał powietrzem, tylko czymś co jest w moich płucach – wyczuwam tak jakby coś zimnego, o specyficznym zapachu. Szybko się męczę, czasem brak mi tchu i zapału do pracy. To wszystkie moje dolegliwości, które bardzo mi teraz przeszkadzają a nigdy ich nie miałem, zaczęło się to na pewno od okresu z kręgosłupem. Ponadto w ciągu pół roku pojawiły mi się znamiona na ciele, a zawsze miałem tylko 3 na klatce, teraz mam małych ze 100.(mój lekarz twierdzi że to nie znamiona tylko krwiaczki), od 15 lat swędzi mnie skóra, dlatego też po każdym umyciu muszę się balsamować i wtedy skóra mnie nie swędzi.
Nigdy nie uprawiałem sportu, dużo jem, mam dietę dość obszerną w tłuszcze, lecz nie jestem gruby. Palę papierosy od 15 lat, około paczki dziennie, ale odkąd zauważyłem że mam więcej energii jak nie palę, to palę mniej, czasem 5 papierosów. Piję alkohol sporadycznie tylko piwo . Nie biorę niczego z narkotyków i niczego takiego nie palę. Mam 30 lat, 195 cm, 88 kg, od dziecka miałem problem z kręgosłupem. Nie bolał mnie ale miałem wadę postawy, lecz około moich 18 urodzin miałem kręgosłup prostowany po przez masarze i faktycznie byłem prosty aż do dziś.
Mój lekarz bada mnie, mierzy ciśnienie, naciska na brzuch itp. i twierdzi że to nerwica. Nie chcę mnie skierować na inne badania, nawet gdy mówię że mam coś z sercem czy być może z płucami.
Ostatnio też byłem w pracy sezonowej, gdzie pracowałem lekko przez 10 godz. przez 1 miesiąc i mało jadłem, jadłem dużo owoców głównie borówki, wtedy dolegliwości z moim wypróżnianiem i sercem, bólem głowy, bólem w podbrzuszu mineły (bynajmniej nie zwróciłem wtedy na to uwagi żeby mi coś dokuczało). Pilnowałem się tylko z kręgosłupem. Nie czułem też nic w płucach. Mimo że paliłem papierosy. Czasem w domu mierzę ciśnienie i cukier ale są w normie.
Szukam przyczyn na Internecie, znajduję różne choroby ale jeśli chodzi o ich objawy to ja nigdy wszystkich nie spełniam.
Miałem robione testy na HCV, HIV, echo serca (2d+Doppler), również rentgen płuc, serca, przepony, dużych naczyń. USG brzucha też dobrze wyszło. Wszystkie wyniki w normie za wyjątkiem upośledzonej relaksacji lewej komory serca. Badanie moczu i krwi było robione rok temu, mocz dobrze, w krwi ilość % limfocytów 47,7 (norma do 45) i ALT 84 (norma
Marek 2012-08-27, 18:39