Od pewnego czasu odczuwam lekkie zawroty głowy, nie mam kłopotów z chodzeniem, czuję raczej lęk i niepewność. Dodatkowo boli mnie głowa po lewej stronie. Ból jest falowy, czasami przeszywający, jakby z prądem. Jestem senna, mam zimne ręce, często mi cierpną. Co powinnam zrobić? Czy to coś poważnego?
Mleczko 2011-01-10, 22:03
Wymagasz dalszej diagnostyki. Opis bólu głowy może wskazywać na klasterowy ból głowy (powinien wykluczyć je neurolog). Jednak ból głowy może być także objawem innej choroby, ogólnoustrojowej np. niedoczynności tarczycy. Dlatego wpierw radzę skonsultować się z lekarzem rodzinnym, który po wykonaniu podstawowych badań skieruje Panią do odpowiedniego specjalisty.
neuron 2011-01-11, 20:30