Witam,
Zwracam się z prośbą o poradę. Od ponad 2 mies. czuję ból występujący w prawej części głowy. Początkowo był to ból pod okiem, w okolicy policzka - bliżej nosa, okolice skroni, czoła, potylicy, czasami czubka głowy. Ból ten odczuwałam jako ciągły, raczej tępy o rożnym nasileniu. Obecnie od niecałego miesiąca czuję głownie ból pod okiem i na policzku obok nosa. Jest to ból ciągły raczej powierzchniowy, czasami czuję to jako drętwienie, mrowienie, pulsowanie - to ostatnie dotyczy bólu pod okiem. Ostatnio czułam też coś w rodzaju tików prawego oka, po zamknięciu powieki jest ono niespokojne i gałka sama się rusza, skacze.
Od dłuższego czasu żyję w stresie i napięciu. Mam objawy dystymii i od ok. 2 mies przyjmuję Escitalopram (5mg). Problemy zaczęły się po wyjeździe służbowym związanym z dość dużym stresem i przemęczeniem. Objawy połowy twarzy zaczęłam odczuwać po powrocie. Kilka dni później doznałam też sinego bólu oczu i oczodołów. Przez ok tydzień gałki oczne ruszały się w różne strony po zamknięciu oczu lub drżały. Miałam problemy z zaśnięciem. Powoli uspokoiły się.
Przez dłuższy okres od jesieni poprzedniego roku do wiosny tego roku przeżywałam coś w rodzaju załamania nerwowego i płakałam 2 razy w tyg praktycznie do wyczerpania łez.
Po problemach z oczami byłam u okulisty, który nie stwierdził żadnych zmian. Neurolog kazał mi wykonać TK głowy. Badani było wykonane bez kontrastu - technik, który wykonywał zdjęcia zdziwił się że nie zalecono kontrastu i sugerował zmianę lekarza. Nie wiem na ole to badanie jest wartościowe? Badanie TK nie wykazało zmian. Neurolog uważa iż są to objawy bólów napięciowych głowy i zapisał amitryptylinę. Nie zaczęłam jeszcze jej stosować gdyż mam to skonsultować z psychiatrą. Nie jestem pewna czy to bóle napięciowe. Czy może to być porażenie nerwów twarzy lub coś innego? Ostatnio staram się więcej relaksować, wysypiać dbać o zdrowie. Jem magnez i witaminy z gr B, więcej się ruszam na świeżym powietrzu. Wydaje mi się, że bóle potylicy i czoła to były bóle napięciowe a te obecne to może być objaw czegoś innego. Oczodół pod prawym okiem wygląda tak jakby się zapadł i pod okiem zrobiło mi się dużo zmarszczek. wygląda to jakby oko było bardzo przemęczone i niewyspane, a pracuję mniej niż przed problemem z bólem oka.
Zastanawiam się czy jakiś związek może mieć praca z lampą bakteriobójczą UVC. Tydzień przed wystąpieniem bólów twarzy bylam narażona na jej działanie (do kilkudziesięciu sek z odległości 1 m). Czy mogło to zaszkodzić nerwom twarzy?
W ciągu ostatnich 2 mies miałam też problemy stomatologiczne. Leczono mi górne zęby z prawej strony twarzy. Usunięto ósemkę, szóstka jest jeszcze leczona - okazała się martwa. Wydawało mi się że bóle okolic nosa i pod okiem mogą być związane z bólem od zębów i zapaleniem miazgi lub zatokami - stomatolodzy sugerują że to możliwe. Jednak to co teraz czuję to bóle bardziej powierzchniowe. Są na tyle uciążliwe, iż trudno mi pracować przy komputerze, skupić się na nauce i długo czytać.
Bardzo proszę o opinię i odpowiedź na moje wątpliwości. Będę bardzo wdzięczna za poradę co dalej powinnam zrobić z tym problemem.
Magda111 2013-08-15, 10:51