Rok temu miałem uraz skrętny kręgosłupa szyjnego. Wynik mówił coś o wypuklinie krążka do kanału międzykręgowego, która uciska korzeń nerwu rdzeniowego. Dolegliwości to ból sięgający od szyi przez bark do prawej ręki. Od roku chodzę na rehabilitację Ból trochę się zmniejszył. Po ponownych badaniach okazało się, że wszystko jest już w porządku (są tylko niewielkie zmiany). Skąd więc bierze się ten ból, który odczuwam?
Deme 2011-01-13, 17:52
Uszkodzony krążek międzykręgowy, który uciska na nerw korzeniowy nie ulega powrotnemu przemieszczeniu po rehabilitacji do stanu prawidłowego. Nie jest to leczenie przyczynowe. A prawidłowa postawa i wzmacnianie odpowiednich partii mięśni ma łagodzić dolegliwości i zapobiegać pogłębianiu się zmian. Stąd problem nie został wyeliminowany.
neuron 2011-01-13, 22:31