Witam. Od 4 lat borykam się z bólem lewej ręki i szyi z różnym stopniem nasilenia. Zaczęło się od bólu w okolicy łokcia, drętwienie palców- wykluczono zespół ciesni nadgarstka. MRI C 4 lata temu bz, w ostatnim czasie było powtórzone. Oto wynik: Badanie wykonano w czasach i sekwencjach: t1-sag, t1-tra, t2-tra. Badanie uwidoczniło zniesienie fizjologicznej lordozy. wysokość i sygnał trzonów kregów szyjnych w gr. normy. Na poziomach C4/C5 i C5/C6 nieznaczne (do 1,5 mm) uwypuklenia krażków typu *bulging*, niepowodujące kolizji ze strukturami nerwowymi. Szerokość kanału kręgowego w gr. normy. Szerokość i sygnał rdzenia kręgowego w odc. szyjnym w gr. normy.
Dodam, że ostatnio mam silne bóle z tyłu głowy, zawroty i ból szyi aż po łopatki. Do tego bardzo słaba lewa reka (brak możliwości zaciśnięcia pięści), stwierdzono lekki niedowład ręki. Byłam dziś u lekarza ale pani doktor powiedziła, że nie ma powodu do obaw i zapisała jakies witaminki. A prawda jest taka, że nie moge normalnie funkcjonować, ręka szybko sie męczy, do tego ból szyi, głowy i pleców. Bardzo prosze o pomoc- byc może powinnam udac sie do ortopedy?
Kasia 2012-02-09, 11:50
Można rozważyć wykonanie badania neuroobrazowego głowy, choć najpewniej przyczyna związana jest z odcinkiem szyjnym kręgosłupa. Wynik badania dobrze bezpośrednio skonsultować jeszcze z neurologiem, innym niż dotychczas. Powtórzyć badanie MR celowane na splot barkowy lewy.
neuron 2012-02-11, 16:16