Witam mam problem z bolem głowy w okolicy lewej skroni. Ten bol dokucza mi od kiedy pamietam i nie umiem okreslic kiedy pierwszy raz sie pojawił ale kiedys był inny. Jeszcze pare lat temu bol był dosc silny ale trwał jakies 20 min i sam przechodził a pojawiał sie z 4 razy w ciagu roku. Z jakies dwa lata temu zmieniła sie czestotliwosc bolow. Teraz boli mnie od 1 do 2 godzin ale nadal sam przechodzi i czasto dzieje sie tak rano po przebudzeniu i co ciekawa najpierw pojawia sie lekki bol po czym stopniowo rosnie i powoli maleje. Bol pojawia sie teraz codziennie i moze trwac nawet codziennie rano przez tydzien. Czasem jest pulsujacy nieraz ale rzadko kujacy. Zauwazyłem ze jesli masuje miejsce nad lewa skronia ( ok 2 cm nad skronia) bol jakby sie łagodził. Jak do tad nie miałem wiekszych problemow ze zdrowiem kiedys nawet uprawiałem piłke nozna. Mam 23 lata czesto jak miałem robione EKG wychodziło tahykardia zatokowa czy moze miec to jakis wpływ na takie bole głowy?
Tomasz 2011-10-06, 11:41
Tak może to mieć związek z Pana dolegliwościami. Nie wygląda to na migrenę, ani inne typowe bóle głowy. Najlepiej udać się do lekarza POZ i wykluczyć nadciśnienie tętnicze, choroby kardiologiczne w pierwszej kolejności.
neuron 2011-10-07, 19:44