Moja babcia kilka dni temu miała wylew podpajęczynówkowy. Jest nieprzytomna, nie oddycha sama, ma strasznie wysokie ciśnienie. Lekarze mówią, że przez to ciśnienie nie można jej zoperować, a krew ciągle zalewa mózg. i nie można zlokalizować tętniaka. Babcia ma 69 lat. Czy jest dla niej jeszcze jakaś nadzieja?
Oshine 2011-01-18, 07:46