Rokowania przy samodzielnym oddychaniu i braku reakcji źrenic na światło w śpiączce

Niedawno córki mojej sąsiadki wpadły do zimnej wody. Były w niej około 20 minut, udało się je przywrócić do życia. Starsza jest już prawie zdrowa, natomiast młodszej nie da się wybudzić ze śpiączki farmakologicznej, jej źrenice nie reagują na światło. Oddycha bez pomocy respiratora. Czy dziecko z tego wyjdzie? Od czego to zależy?

Magda4 2011-03-10, 20:41

Zależy to przede wszystkim od uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, tu wskutek niedotlenienia. Zimna woda mogła nieco załagodzić obszar uszkodzenia. Myślę, że należy jeszcze trochę czasu poczekać.

neuron 2011-03-11, 11:31