Mój tata po urazie głowy został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Tata ma raka płuc, oprócz tego choruje na zapalenie oskrzeli. Czy śpiączka była dobrym pomysłem? Czy taty organizm to zniesie? Czy tata ma szansę wyjść z tego cało?
Izis39 2011-07-28, 19:51
Samo stwierdzenie raka płuca jest nieprecyzyjne, bowiem są różne rodzaje raka płuca, do tego może on występować w różnym stadium. Ze względu na uraz głowy wprowadzono Pani tatę w stan śpiączki farmakologicznej, co zabezpiecza przed groźnymi powikłaniami urazu. Na pewno nowotwór nieco dekompensuje i pogarsza rokowanie, ale tj. zostało to wymienione wcześniej zależy ono głównie od stanu ogólnego, zaawansowania choroby podstawowej.
neuron 2011-07-30, 16:00