Dziękuje za odpowiedź, ale pytań jest tyle i niepewności, że nie wiem jak sobie z tym poradzić. Brat po przywiezieniu był jak * kłoda* , w 5-tym dniu rusza ręką, nam wydaje się,że reaguje na nasz głos - próbuje oworzyć oczy i otworzył je, rusza ramionami gdy mówimy, zwieksza się tętno. Lekarze twierdzą, że to odruchy - nam, że może się wybudza. Co możemy zrobić? Chcemy czytać przy nim i puścić mu muzykę ( na krótko) - czy jest sens?
Ela 2011-10-26, 07:41
Sens jest zawsze, ponieważ dobrze wpływa to także na rodzinę. Co do stanu pacjenta bez informacji klinicznych nie mogę się wypowiedzieć.
neuron 2011-10-27, 10:00