Witam serdecznie,
u kogoś bardzo mi bliskiego nastąpiło zatrzymanie akcji serca, nie wiadomo niestety jak długo był nieprzytomny. Lekarze mówią, że czas pokaże... Chciałabym zapytać po czym można rozpoznać, że chory wybudza się ze śpiączki? otwiera oczy, dzisiaj zaczął lekko otwierać usta i wysuwać język, reaguje na światło (w momencie, gdy zapalane jest światło na sali szpitalnej nawet mimo zamkniętych oczu bardzo mocno zaciska powieki, tak jakby go raziło światło), czasami poleci mu łza, na wszelkiego rodzaju zabiegi pielęgnacyjne lub inne sytuacje reaguje bardzo nerwowo znacznym wzrostem ciśnienia (ponad 200). Widoczne są lekkie ruchy kończyn (lekarze mówią, że raczej są one nieświadome), czasami, bardzo rzadko też wykonuje ruch barkami, jakby chciał się poprawić, żeby było mu wygodniej... Codziennie widoczne są nowe elementy, które udaje mu się wykonywać, moim zdaniem każdego dnia jest coraz lepiej (chociaż ciężko to nazwać poprawą, ze względu na bardzo ciężki stan) w momencie, gdy do niego mówię i proszę o wykonanie jakiegoś polecenia, spojrzenia w wyznaczone miejsce lub zaciśnięcie dłoni, jest nieznaczna, prawie niewidoczna reakcja, ale wtedy bardzo rośnie mu ciśnienie, jakby wkładał w to ogromny wysiłek... Niestety występują też objawy prężenia ciała, co lekarze przedstawiają jako oznakę bardzo silnego uszkodzenia mózgu i układu nerwowego. Czy ktoś mógłby udzielić mi informacji, czy część tych objawów może świadczyć o tym, że stopniowo się wybudza? czy można to odczytać jako pozytywny objaw? dodam jeszcze, ze przez pierwsze 2-3 doby, nie pamietam dokladnie ile, byl gleboko nieprzytomny, nie bylo zadnej reakcji, nie otwieral oczu nie bylo tez nawet sladu zadnych ruchow, nie bylo mowy o tym, zeby ktorakolwiek czescia ciala poruszyl... Oczy byly bardzo szczelnie zamkniete, galki oczne calkowicie nieruchome, teraz nawet jak powieki sa zamkniete, galki oczne sa poruszane... Jest tez widoczna poprawa w stanie konczyn... przez pierwszy tydzień od zatrzymania akcji serca kończyny były bardzo sztywne, ciężko było poruszyć jego rękami, dłonie były kurczowo zaciśnięte, natomiast dzisiaj nastąpiła poprawa, dłonie są rozluźnione, można swobodnie poruszać palcami i je wyprostowywać (zaciska je szczelnie jedynie, gdy się denerwuje i przy prężeniach ciała). Ręce też można już swobodniej układać. Czy to może oznaczać poprawę? Proszę o odpowiedź, cały czas mam nadzieję, że on słyszy i czuje, że jestem przy nim. Wiem, że stan jest poważny, ale czy można to odczytać jako objawy wybudzania ze śpiączki? tego, że walczy, żeby wrócić?
Gosia 2012-03-22, 23:38
Nie napisała Pani do jakich uszkodzeń mózgu doszło, potrzebny jest opis np. badań obrazowych głowy, wyniki laboratoryjne, ewentualnie eeg. Niestety mózg może być bardzo uszkodzony, a takie reakcje nieświadome i raczej wynikające z uszkodzenia mózgu. Trudno mi powiedzieć jakie są szanse, najlepiej rozmawiać z lekarzem prowadzącym.
neuron 2012-03-23, 16:59
Jeżeli chodzi o drugą TK to nie została wykonana, jedynie w dzień, w który to się wydarzyło, nie ma żadnego potwierdzenia na to, jakie uszkodzenia powstały w wyniku niedotlenienia, bo przy pierwszym badaniu jeszcze nie były w ogóle widoczne. Lekarze opierają się jedynie na objawach zewnętrznych. Po objawach podejrzewają, że mogło dojść do uszkodzenia pnia mózgu, poprzez właśnie tą reakcję wyprostną, dlatego też napisałam do Państwa mając nadzieję, że mogą mi coś Państwo powiedzieć na temat takich reakcji. Dzisiaj będąc w szpitalu miałam wrażenie, że wzrok był już lekko bardziej świadomy, poza tym po moich prośbach o odpowiedź na pytanie w postaci dwukrotnego mrugnięcia takowe się pojawiało, w pozostałych przypadkach były to spokojne pojedyncze mrugnięcia oczu. Wydaje mi się, że z dnia na dzień następuje lekka poprawa i nawet dzisiaj lekarz dyżurny powiedział, że rzeczywiście wygląda na to, że coraz więcej funkcji powraca, ale niestety stan jest ciężki. Reakcja na ból jest tylko ogólna, nie ma reakcji wycofywania np ręki tylko reaguje wzrostemj cisnienia i dużą nerwowością.
Gosia 2012-03-23, 23:50
Należy zatem przygotować się, że stan ogólny może się poprawić. Niektóre funkcje mózgu powrócić, ale raczej nie będzie sprawną i samodzielną osobą, a wymagać będzie rehabilitacji i całodobowej pomocy.
neuron 2012-05-01, 09:37