Długość życia ludzi po ciężkich udarach mózgu

Mój tata miał ciężki udar mózgu. Powoli dochodzi do siebie, ale ma niedowład lewej strony ciała. Jak długo żyją ludzie po takim udarze? Czy są bardziej narażeni na jakieś schorzenia?

Kasiaka 2011-11-19, 17:57

Może dojść do ponownego udaru, dlatego ważna jest profilaktyka wtórna. Należy zadbać o rehabilitację ruchową co usprawni nieco chorego. Długość przeżycia może być zbliżona do ogólnej, jeśli brak uciążliwej choroby podstawowej.

neuron 2011-11-21, 13:45

Moja Mama miała silny udar mózgu, niedokrwienny, w marcu tego roku. Zmarła w sierpniu. Starałem się jej pomóc, ale nie udało mi się. Myślałem, że wróci do domu. Zastanawiałem się, jak długo może żyć. Myślałem o najgorszym, brałem pod uwagę taką możliwość ale myślałem, że uda się. Mama miała ledwie 63 lata. Niestety, tak to się potoczyło, że nienajlepiej przebiegała rehabilitacja. Gdyby to inaczej się ułożyło, gdyby miała innych rehabilitantów, ludzi któtrzy o nią bardziej dbają... Niestety, miała kilka dolegliwości, nie tylko związanych z udarem. To w końcu przeważyło. Jej stan wskutek powikłań pogarszał się; doszło do wtórnego udaru. To, że Mamy nie uratowałem, i nie wróciła już do domu, do końca męczyła się w tych okrpnych miejscach, szpitalach poza Warszawą, to najgorsza klęska w moim życiu. Nie wybaczę sobie tego. Naprawdę, bardzo wiele zależy od tego, w jakim chory jest stanie, i jaką opiekę mu się zapewnia. To wszystko łączy się ze sobą. Wiele zależy od chorego, czy chce, a więc i potrafi, wracać w miarę szybko do sprawności. Można przezwyciężyć wiele. Należy robić wszystko, co w naszej mocy.

Bonus 2011-12-05, 01:20

Duże znaczenie ma lokalizacja udaru, jego rozległość, powikłania z nim związane. Do tego każdy chory ma inne obciążenia. W większości przypadków objawy wycofują się i rokowanie jest pomyślne, w niektórych zaś sytuacjach, ze względu na ilość powikłań niestety rokowanie nie jest pomyślne. Na pewno zrobił Pan wszystko co mógł.

neuron 2012-01-06, 11:22

Moj tato mial 67lat zmarl 18 sierpnia tego roku.Udaru dostl 13.08 ja tez nie moge sobie wybaczyc ze nie sprobowalam go zabrac do innego szpitala.Moze tam by mial lepsza opieke a w naszy szpitalu ostrowieckim nie za dobrze sie dzieje brak naprawde profesjonalnej opieki z zaangazowania w walce o zycie pacjenta.Gdyby nie moj maz targnal od razu z tata na izbe przyjec to niemialby najmniejszej szansy nawet z nami bobyc tych kilka dni.To byl okres wakacji wiec nie bylo ordynstora a na oddziale na intensywnej terapii zadko kto byl z prsonelu.Chodzily w te wewte i przesiadywaly obok w pokoju.Az strach pomyslec ze byl sam.W dzien ktoras z pielegniarek przyszla podlaczya lek i poszla kroplowka leciala b.szybko bo trzeba oddac zmiare w miare sprswnie.A dlugo by opisywac wiele sytuacji negatywnych nie tylko na podstawie mojego taty.Tylko pytanie dlaczego opieka w Kielcach jest o niebo lepsza i mily personel i kadra lekarzy a tu nie koniecznie.Nie raz mialam wrazenie ze nie lekarze zadza a zadza nimi pielegniarki.Trzeba porzadnego kopa i wymiane personelu aby usprawnic ta placowke.

Megi** 2013-10-26, 21:41

Moja mama (67- lat ) miała udar cztery tygodnie temu :-( Jeszcze jesteśmy w szoku...ale mamę wypisano już ze szpitala... Lekarka powiedziała, że mama *nie rokuje*, dlatego nie została skierowana na rehabilitację :-( Jest w domu...ma zawał 2/3 prawej półkuli mózgu..więc jest lewostronnie sparaliżowana i kontakt z nią jest b. ograniczony, Mama nie zdaje sobie do końca ze swojego stanu. ma urojenia...Jest bardzo obolała...Boję się ... Co będzie dalej ....

Grażyna 2014-11-21, 14:36

Moja mama miala udar muzgu 2006 roko 10 lat chorowala a w 2016 zmarla

😞😞& 2017-08-30, 19:48

Mialam udar niedokrwienny prawostronny. wszystko zalezy od rehabilitacji. bylam 6 miesiecy w szitalu na grenadierow gdzie byly 4 godz dziennie cwiczenia a pozniej miesiac w konstancinie, mam niedawlad prawej nogi i reki, ale caly czas trzeba cwiczyc. najlepiej z mowa mi sie udalu a jestem 4.5 roku po udarze

jolka 2017-09-29, 16:20