Brak wybudzenia po śpiączce farmakologicznej

Witam. Mój narzeczony po operacji , podczas wybudzania , zaczął tracić oddech , wprowadzono go śpiączke farmakologiczną. Po ok. tygodniu odstawiono leki nasenne. Nie obudził się... Już jakies dwa tygodnie mijają a on się nie budzi. Wiem , że połowa jego mózgu śpi. Maszyna wskazuje , że śpi głęboko , jest w drugiej fazie snu. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt , że: on mowi do mnie , porusza sie , probuje otwierac oczka , nawet zje coś czasem , pamieta wszystko co było przedtem. Trochę mu się języki mylą , ponieważ nie jest w Polsce i częsciej mowi w obcym języku , nad polskim musi się dluzej zastanawiac , nie pamieta słów. Ale jak pisalam , poza tym z pamięcią jest ok , pamięta najdrobniejsze szczególy z naszego życia. Nasze plany , imona , daty , wszystko. A obudzić sie nie może.. Chce bardzo ale z jakiegos powodu nie daje rady. To teoretycznie jest śpiączka , z medycznego punktu widzenia on spi. Ale ja wiem , że jest inaczej. Nie umiem tego wszystkiego zrozumieć... Może ktoś przeżył cos podobnego i mógłby mi coś poradzić , wytlumaczyć... bardzo się o niego boję...

Marysia 2011-07-11, 20:29