Witam
Nie wiem cz przedstawiać tutaj całą moją historię chorobową ale odnosi się ona głównie do bólów głowy. Do niedawna bólów głowy.
Najczęściej bolało mnei w jednym mijescu i pani neurolog powiedziała że to od kręgosłupa szyjnego( mam lordozę) dała tabletki i nawet pomogły.
Ale pojawiły się równiez bóle w innych miejscach. Zazwyczaj są to boki głowy i sąto bóle pulsujące. Od niedawna również mam wrażenie jakbym chodził cały czas po kilku piwach. Taki otumaniony jestem, nei mam zawrotów głowy tylko taki lekkie poczucie dyskomfortu w chodzeniu. Pomimo tego oczywiscie boję się że sie przewrócę, zemdleję, nikt mi nie pomorze i umrę. Żadko kiedy wychodzę z znajomymi.
POradzcie proszę coś odnośnie tych *zawrotów* bo mnei to strasznie denerwuje. Mam zaplanonawną TK dopiero na 26 lipca i bardzo chciałbym dożyć do tego czasu:(
Pozdrawiam
Podstawowe badania typu krwi,okulista,ekg,dopler dobrze wyszły. Jstem bliski załamania.
Łukasz 2010-06-09, 09:19
Witam,
Faktycznie należy wykonać Ct głowy, ewentualnie również rezonanas magnetyczny głowy i rtg kręgosłupa. Przyczyną dolegliwości mogą być zarówno zmiany zlokalizowane w głowie (najprawdopodobniej), ale również w obrębie kręgosłupa czy niedobór witaminy B12. Stąd po wykluczeniu zmian w mózgu należy wykonać dalszą diagnostykę.
neuron 2010-06-27, 22:23