Forum neurologiczne » Torbiele pajęczynówki, zmiany torbielowate » Jama malacyjna po wylewie IV stopnia do lewej półkuli mózgu

Jama malacyjna po wylewie IV stopnia do lewej półkuli mózgu

Witam!
Jestem mamą Patryka urodzonego 02.04.2011 w 25 tyg.ciąży z wagą urodzeniową 900g u którego rozpoznano m.in. wylew dokomorowy IV stopnia po stronie lewej.
Nasz syn po urodzeniu spędził aż 90 dni na Oddziale Klinicznym Neonatologii Szpitala im. Orłowskiego na ul. Czerniakowskiej 231 w Warszawie.
Kilka dni po narodzinach (drogą cesarskiego cięcia - powód: zagrażająca infekcja wewnątrzmaciczna) miał zrobione USG przezciemiączkowe mózgu: wylew I stopnia.
Ze względu na przetrwały przewód tętniczy Botalla miał 14.04 przeprowadzony zabieg ligacji chirurgicznej (leczenie farmakologiczne - nieudana próba). Po tym zabiegu jego stan neurologiczny się pogorszył - USG: wylew IV stopnia. Miał drgawki i zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
W lewej półkuli jest jama malacyjna, która się powiększa (obecnie ma wymiary: 62 x 46 x 86 mm). Ślad efektu masy. Komora lewa trzon 9 mm, prawa 4 mm. Struktury półkuli prawej i móżdżku prawidłowe, bez zmian ogniskowych. Przestrzeń podtwardówkowa do 3mm.
Po kolejnej kontroli u neurologa w Szpitalu na Karowej (26.10.2011 r.), zostaliśmy skierowani na konsultację do dr Mikołaja Eibla - ordynatora Oddziału Neurochirurgii Szpitala na Niekłańskiej w Warszawie. Byliśmy z Patrykiem tam wczoraj (28.10.2011 r.) a za tydzień (07.11.2011 r.) ma mieć zrobioną tomografię komputerową, po której dr Eibl zdecyduję, czy będzie robił operację, czy nie.
W związku z powyższym mam kilka pytań?
* jama malacyjna - co to jest?
* tomografia komputerowa - jak wygląda to badanie? jakie są zagrożenia, a jakie korzyści?
* operacja - jaka?
* jakie mogą być dalsze konsekwencje wylewu dla zdrowia i życia dziecka? czy grozi mu mózgowe porażenie dziecięce, wodogłowie pokrwotoczne?
Martwimy się perspektywą operacji, ale jestem dobrej myśli, bo po dziecku nie widać, że jest aż tak chore...

Monika 2011-10-29, 09:48

Witam, ma Pani rację, trzeba myśleć pozytywnie.
W przypadku wylewu stopnia IV krew przemieszcza się do układu komorowego i nie ulega samoistnemu wchłonięciu, jest jej za dużo, a także trzeba się liczyć z możliwymi powikłaniami neurologicznymi.
Jama malacyjna to zanikanie (dosłownie rozmiękanie) komórek nerwowych wskutek ich niedotlenienia.
Do przeprowadzenia Ct głowy dziecko najpewniej zostanie znieczulone, badanie wykonuje skany mózgu, dzięki czemu dokładniej niż w usg będzie można obejrzeć zmiany w mózgu. Badanie jest konieczne do przeprowadzenia. Co do napromieniowania to przy jednorazowym badaniu nie ma większego ryzyka. Badanie może trwać ze znieczuleniem ok 30 min.
Operacja, będzie miała na celu usunięcie krwi z komór, co spowoduje, że zostanie zlikwidowany ucisk *efekt masy*. Co do szczegółów wyjaśni je neurochirurg.
Co do rokowania na chwilę obecną trudno je przewidzieć. Nie wykluczone, że mogą wystąpić powikłania neurologiczne. Jednak mózg dziecka jest bardziej plastyczny niż u dorosłego, także mam nadzieję, że w Państwa przypadku wszystko ułoży się pomyślnie.

neuron 2011-10-30, 12:56

Witam ponownie.

Badanie TK głowy w znieczuleniu ogólnym wykazało obecność torbieli (ok 90 x 45 mm) w lewej półkuli mózgu (okolica czołowo - ciemieniowa) z niewielkim przemieszczeniem struktur na poziome przegrody przezroczystej, bez cech ciasnoty wewnątrzczaszkowej i wskazań do interwencji neurochirurgicznej W CHWILI OBECNEJ.

Dziecko jest stabilne, bez objawów niepokojących ani zaburzeń napadowych. Ma (jedynie) niedowład kończyny górnej prawej.

Neurochirurg długo zastanawiał się nad dalszym postępowaniem -
bał się przeprowadzić operację, żeby dziecku nie zaszkodzić. Zwołał konsylium. Zalecono dalszą rehabilitację, kontrolę za 4-6 tygodni i TK za 3-6 miesięcy w zależności od stanu klinicznego.

Czy dobrze postąpił? Cieszymy się, że perspektywa operacji oddaliła się - tylko na jak długo?

Monika Łokietek 2011-11-11, 10:45

Witam! Nasz synek tez miał wylew IV stopnia. W tej chwili ma 6 miesiecy i odpukac jak narazie wszystko jest w porzadku. Oczywiscie chodzimy na rehabilitacje, poza tym zajecia z pedagogiem, psychologiem i logopedą, nie chcemy niczego przegapic, a poza tym trzeba stymulowac caly czas mozg takiego maluszka... My rownież bardzo martwilismy sie o dziecko i tyle przeplakanych nocy,ale najgorsze za nami. Lezeliśmy miesiac w szpitalu w Gdańsku, tam seria badan i oczekiwanie na wchloniecie krwiaka, potem kontrolnie, TK, eeg i rezonans... Zyczymy Wam duuuuzo siły i wiary, bo to najważniejsze.

Karola 2011-11-30, 16:54

Witam. mój synek jest po wylewie 4 stopnia. urodził się w 37 tc drogą cc ze względu na zagrażającą zamartwicę ważył 2840g. ma również wodogłowie pokrwotoczne,które na razie nie narasta(muszę mierzyć obwód główki) teraz ma 4 miesiące i na razie jest ok. chodzę z nim na kontrolną rehabilitację bo rehabilitantka powiedział że sobie świetnie radzę ćwicząc z nim w domu,ona tylko kontroluje efekty i zaleca nowe ćwiczenia które wykonujemy. gdy usłyszałam że synek ma wylew świat mi się zawalił,a gdy usłyszałam od pewnego bezdusznego lekarza że mój syn będzie dzieckiem **uszkodzonym** odchorowałam to stratą pokarmu. teraz obraz dziecka **uszkodzonego** coraz bardziej mi się oddala bo widzę jakie są postępy, wiem że coś może być nie tak, ale na razie jest dobrze i trzymam się tego że wszystko się ułoży. a jego uśmiech mówi że będzie ok.

Żabcia 2011-12-28, 21:53

Tak jak już zostało to napisane, inaczej jest w przypadku *młodego*, rozwijającego się dziecka, gdzie mózg jest bardziej plastyczny. Wiele zmian może się wycofać, ubytki neurologiczne mogą występować, ale trudno je przewidzieć. Na pewno systematyczna rehabilitacja wpływa korzystnie na rozwój dziecka.

neuron 2012-01-04, 22:54

Hej! Jak rozwijaja sie Wasze maluszki? Moj synus idzie do przodu. Jeszcze nie raczkuje(10 miesiecy) i ciagle oszczedza prawa raczke, ale poza tym jest go wszedzie pelno:) Pelza jak opetany,podnosi sie,gaworzy,robi kosi-kosi,pokazuje gdzie ma nozki i raczki....oj pisac by mozna duzo,dajcie prosze swoje namiary,np mail, bo milo byloby uslyszec opinie i wymienic sie doswiadczeniami innych mam. Z niecierpliwoscia czekam na kontakt.

Karola 2012-03-20, 14:15

Witam chętnie porozmawiam

Żabcia 2012-03-21, 15:36

Oki, napisz kontakt

Karola 2012-04-16, 21:01

Hej jak tam wasze pociechy sie rozwijaja??? I jak Wy sie trzymacie?

Karola 2012-05-10, 17:37

Hej. nie wiem dlaczego są usuwane moje wpisy z namiarami
może ty napisz kontakt do siebie to się odezwę

Żabcia 2012-05-16, 20:29

Moje wpisy z namiarami tez są usuwane....:( Ale i tak piszcie na forum o swoich maluszkach, czy poszly *do przodu* i jak teraz sie rozwijaja.

Karola 2012-07-28, 12:54